Aquilla

napisała o Słodki film

Pierwszy raz nie dotrzymałam do końca seansu na NH. Mnie po prostu zemdliło tak w okolicy sceny uczty i musiałam wyjść. Zdecydowanie kino nie dla mnie.
PS. Doktorze, może jakieś Chore Kino na ten temat?

O Makavejevie na pewno, ale nie wiem, czy akurat o tym, może raczej o całokształcie filozofii.

Ty mnie nie dobijaj, że tu jest materiał na całokształt. Idę dzisiaj na jego drugi film :/